Najzimniejszą i najwietrzniejszą majówkę w historii spędziliśmy w Słowińskim Parku Narodowym.
Wydma Człopińska zrobiła na nas niezłe wrażenie. Choć "najgorszy jest wiatr" :)
Polecamy pensjonat "Nadmorska Strzecha". Fantastyczna miejscówka grupowo - imprezowa.
Dowiedzieliśmy się, że do Kluk jest taaaaaaaaak daleko na pieszo, że aż się tam asfalt kończy, a autobusy po prostu nie dojeżdżają. Ale cmentarz mają piękny.
Polecamy pensjonat "Nadmorska Strzecha". Fantastyczna miejscówka grupowo - imprezowa.
Pozdrowienia dla całej majówkowej ekipy. Było czadowo :)