Cabana Balea Lac - schronisko na wysokości ponad 2000 m. Droga do - nas zauroczyła, miejsce zaczarowało.
Śnieg nas zniechęcił do kąpieli w jeziorze. Ale za to bitwa na śnieżki w połowie czerwca była zaskakująca.
Fantastyczna wioska saksońska z warownym kościołem pośrodku niczego - Viscri.
Wielkie wrażenie zrobił na nas - jelonek?
Wąwóz Turda polecamy każdemu, może bez błądzenia kilka kilometrów stale pod górę.
Ale z relaksem na zakończenie.
Ahoj Globtroterom :)
OdpowiedzUsuńZbocza w śniegu w takim delikatnie mrocznym, tajemniczym ujęciu... Transylwańsko :):):)
Widzimy, że zlądowaliście prawie w centrum Rumunii. Zapowiada się nieźle. Nie wiemy, ale domyślamy się dlaczego Wojtek ćwiczy;)
A! I powtórzę się- mamy nadzieję, że nie przegięliście i oprócz siebie nie zabraliście nam w podróż Pana Wojtka Manna z Drakulą... Możecie sobie tylko wyobrazić-a to się Wam uda na pewno- nasze miny dziś rano, kiedy po 6tej przywitała nas Anna G.... Hm... Drakuli też niet, więc "Gdzie Oni są???"
Teraz bacznie będziemy przyglądać się fotkom!!!Może Ich wypatrzymy ;)
No i wiedzę hamak,którego wczoraj na zdjęciu tylko się domyślałam. Ciemność widać było wielką i Martę. W pierwszym momencie myśleliśmy, że w jakimś megahardkorowym "imagu" się Pani zdecydowała wystąpić :):):)
A! Gdzie jest jakiś jedzonko??? Bo nie uwierzymy, że czegoś fajnego nie upolowaliście. Jelonek się nie liczy! Jelonków nie jemy!
Buziaki wielkie. Czekamy na moc wrażeń kolejnych dni!
I pamiętajcie o okrzykach AaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaauUAaaaaaaaaaaaaaaaaa
Pomidores????
OdpowiedzUsuń