Pół dnia spędziliśmy więc w wodzie, było warto bo pływaliśmy z dwoma ogromnymi żółwiami (z półtora metra długości). Snurkowaliśmy z nimi z godzinę, aż całkiem sobie plecy spaliłam. Normalnie polski burak. Płoną żywym ogniem...
W ramach rekompensaty obżeramy się totalnie. Jutro jak dwa wieloryby będziemy wyglądać. W roli głównej grilowany tuńczyk - tak pysznego nigdy jeszcze nie jadłam. W przeciwieństwie do wcześniejszych - delikatny, kruchy, wilgotny, rozpływa się w ustach. Do tego naleśniki z papają i szejki bananowo-ananasowe. Mmmmmm..... Wrócę szersza niż dłuższa.
Pozdrowienia od Czosnek dla wszystkich kotolubów. Też fanka tuńczyka.
Te palmy i ocean podobaja mi sie najbardziej z waszej wyprawy tunczyk pewnie tez by mi smakowal
OdpowiedzUsuńzapomnialam napisac ze karus z jagusia sa tak zdesperowani , glodni ze zjedli sikorek smalec z puszki marysia
OdpowiedzUsuń:) :) :) czy ja zapomniałam wspomnieć, że proszę o karmienie mi psa? :) :) :)
UsuńŚlemy miauki dla Czosnek od Polki i Tyśki! Absolutnych fanek tuńczyka, którego wykrywają wykrywaczami nawet jak jest w zaimpregnowanym opakowaniu!
OdpowiedzUsuńA gdzie Wojtek na czubku palmy? Myśleliśmy, że wczoraj to taka rozgrzewka.
Widoki! Szał!
Wyleżcie się za nas, i popływajcie za nas z żółwiami... RAJ!
Kopry :)
"Piękna wyspa, (...)
OdpowiedzUsuńdech zapiera, taka piękna jest, po prostu
rzekłbyś kicz o no, no, no, no, no po prostu rzekłbyś kicz
Hamak zwalnia mi leniwy myśli tok
(...), leniwie wznoszę wzrok (...)
a tu słyszę ten beztroski śpiew i morza cichy
szum o no, no, no, no, no i morza cichy szum (...)"
Ps.1.Dobra, pobiłam rekord-zaimpregnowanym tuńczykiem.
Oczywiście chodziło mi o tuńczyka w hermetycznym opakowaniu. Nie mogłam znaleźć słowa-mózg wziął pierwsze z brzegu.
Koper jest wstrząśnięty tym, co napisałam...Biję się w piersi.
Ps.2. A tej miseczce to kwiatuszki dla ozdoby czy jakiś sos pachnący?
Zaimpregnowany tuńczyk nie zrobił na mnie żadnego wrażenia, oczywiście, że wiedziałam o jakiego ci chodzi. Faceci jakoś inaczej postrzegają :) :) :)
UsuńCzosnek jada też ziemniaki... z chili... I pozdrawia!
A w miseczce to kwiatki, ale też na nie patrzyłam czy są do jedzenia:) okazały się jednak zbyt wodniste:)
UsuńPs. 3 Bananowy song wpasowuje się idealnie.
UsuńNa 11-tej rafa koralowa :) Goda Gala Reef Unawatuna
OdpowiedzUsuńKoper
No wlłaśnie jutro na nią jedziemy:)
Usuń