czwartek, 13 lutego 2014

Snurki cz. II - pożegnanie z rybkami

Dziś żegnamy wyspę Ko Tao tradycyjnie z łezką w oku. Niezwykłe miejsce, cudny domek, bogate życie podwodne, cisza, spokój i niezła slużba zdrowia:-) 


Przedstawiamy miejsce, w które wybraliśmy się na ostatnie snurki - wysepki Nuan Yang u wybrzeży Kho Tao.


A tam przesłodka rybka Nemo w otoczeniu piekielnie parzących ukwiałów.

Kolejne słodziaki.


A teraz stworzonka, których niektórzy z nas nie lubią ani trochę:
jeżowce


i barakudy. Mają paskudne mordki, a jak się do nich podpływa straszą pokazując zębiska.

A oto dwa okazy podwodnego świata, jeszcze nie zbadane dobrze przez biologów, tzw.  "polskie pierdoły":-) 

Jutro ruszamy do Kambodży z przystankiem w Bangkoku.

8 komentarzy:

  1. :) "polskie pierdoły" bez wątpienia unikalne osobniki - złapaliście je w klatkę ? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajne Pierdoły!

    OdpowiedzUsuń
  3. "Z ostatniej chwili" :
    Justyna Kowalczyk mistrzynią olimpijską w biegu na 10 km stylem klasycznym!
    Zrobiła to ze złamaną nogą!
    kopry pozdro ślą dla Cudnych Pierdołek

    OdpowiedzUsuń
  4. Martuś, Twój błogi uśmiech mówi wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Marta, masz niesamowity dar słowa pisanego

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkim bardzo dziękujemy za każde napisane w komentarzu słowo. Każdy czytamy po 5 razy, bo to nasz niemal jedyny kontakt z ... no jednak Ukochanym kawałkiem świata te 27 godzin drogi stąd. Cudownie mieć przyjaciół po drugiej stronie kuli ziemskiej. Walentynkowe całusy dla WSZYSTKICH!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierdoły to najbardziej fascynujący biologów gatunek:) Acha należy mi się nagroda - nie palę od 3 stycznia-może jakiś mały ususzony patyk chociaż? no proszę proszę -zwizualizować do tego moje ośle oczy i skakanie n jedzej nodzę:) pozdrawiamy ,Sawczuczki

    OdpowiedzUsuń