Dziś żegnamy wyspę Ko Tao tradycyjnie z łezką w oku. Niezwykłe miejsce, cudny domek, bogate życie podwodne, cisza, spokój i niezła slużba zdrowia:-)
Przedstawiamy miejsce, w które wybraliśmy się na ostatnie snurki - wysepki Nuan Yang u wybrzeży Kho Tao.
A tam przesłodka rybka Nemo w otoczeniu piekielnie parzących ukwiałów.
Kolejne słodziaki.
A teraz stworzonka, których niektórzy z nas nie lubią ani trochę:
jeżowce
i barakudy. Mają paskudne mordki, a jak się do nich podpływa straszą pokazując zębiska.
A oto dwa okazy podwodnego świata, jeszcze nie zbadane dobrze przez biologów, tzw. "polskie pierdoły":-)
Jutro ruszamy do Kambodży z przystankiem w Bangkoku.
:) "polskie pierdoły" bez wątpienia unikalne osobniki - złapaliście je w klatkę ? :D
OdpowiedzUsuńW stalową klatkę i wieziemy do kraju:-)
UsuńAle fajne Pierdoły!
OdpowiedzUsuń"Z ostatniej chwili" :
OdpowiedzUsuńJustyna Kowalczyk mistrzynią olimpijską w biegu na 10 km stylem klasycznym!
Zrobiła to ze złamaną nogą!
kopry pozdro ślą dla Cudnych Pierdołek
Martuś, Twój błogi uśmiech mówi wszystko :)
OdpowiedzUsuńMarta, masz niesamowity dar słowa pisanego
OdpowiedzUsuńWszystkim bardzo dziękujemy za każde napisane w komentarzu słowo. Każdy czytamy po 5 razy, bo to nasz niemal jedyny kontakt z ... no jednak Ukochanym kawałkiem świata te 27 godzin drogi stąd. Cudownie mieć przyjaciół po drugiej stronie kuli ziemskiej. Walentynkowe całusy dla WSZYSTKICH!
OdpowiedzUsuńPierdoły to najbardziej fascynujący biologów gatunek:) Acha należy mi się nagroda - nie palę od 3 stycznia-może jakiś mały ususzony patyk chociaż? no proszę proszę -zwizualizować do tego moje ośle oczy i skakanie n jedzej nodzę:) pozdrawiamy ,Sawczuczki
OdpowiedzUsuń